Słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Mordach sprawdzali, czy w Szczecinie naprawdę nie ma morza!
Kto by pomyślał, że za 1 zł można pojechać z Mordów aż do Szczecina! Dzięki biletom PKP Intercity dla seniorów słuchacze UTW wyruszyli w podróż na drugi koniec Polski, żeby na własne oczy zobaczyć, czy to prawda, że Szczecin… morza nie ma.
Już sama podróż była przygodą – pociąg pełen dobrego humoru, termosy z kawą, kanapki, niekończące się rozmowy i planowanie kolejnych eskapad! Wiadomo, że z Państwem Teresą i Włodzimierzem Markowiczami nudy nie ma, a wycieczki robią lepsze od biur podróży.
W trakcie tej 3-dniowej wyprawy seniorzy zwiedzili Muzeum „Przełomy”, gdzie historia miasta ożywa dzięki multimedialnym ekspozycjom, Muzeum Techniki i Motoryzacji w dawnej zajezdni tramwajowej – panowie i panie byli zachwyceni starymi motocyklami i wspominali pierwsze tramwaje. Niektórzy odważyli się zostać ich motorniczymi na symulatorach jazdy tramwajem .
Słuchacze UTW wdrapali się też na mierzącą 56 metrów wieżę Katedry św. Jakuba. Widok był przepiękny, ale morza nie było widać. Nie zabrakło też wizyty na Zamku Książąt Pomorskich, zwiedzania eleganckiej Filharmonii, spaceru po nabrzeżu naprzeciw stoczni i oczywiście poznania historii miasta z przewodnikiem.
Nocleg zaplanowano w Hotelu Dana – pięknym budynku po dawnych zakładach odzieżowych, a obiad zjedzono w restauracji z tarasem na 22. Piętrze. Panorama Szczecina zapierała dech (i apetyt na deser). A kto chciał, mógł posilić się w Galaxy, samemu komponując swoje menu – jak w MasterChefie!
Wycieczka bez autokaru? To możliwe! Po mieście uczestnicy poruszali się tramwajami i pieszo – bo jak wiadomo, ruch to zdrowie, a śmiech to młodość. Obydwu atrakcji na wycieczce nie brakowało.
Za złotówkę – przygoda bezcenna! Szczecin potwierdził, że morza rzeczywiście nie ma, ale za to ma ducha, historię, technikę, panoramę, zamki, filharmonię, dobre jedzenie i jeszcze lepsze tramwaje. A seniorzy z Mordów? Udowodnili, że za 1 zł można przeżyć przygodę wartą milion wspomnień












